Tagi
Elżbieta Kiewnarska, kminkówka, olejki eteryczne, pani Elżbieta, wódki bez przepalania, wódki z olejków eterycznych
Przepis piętnasty z “Nalewek i likierów” Elżbiety Kiewnarskiej.
Kminkówka (Kümmel)
Dawne przepisy głoszą, iż należy nalać wódkę na kminek, licząc po łyżce kminku na trzy szklanki (dawną kwartę) wódki, i trzymać w cieple tydzień. Inne znów radzą kminek naprzód dobrze przetłuc. Wszystkie się zgadzają na to, że należy ją trzymać kilka tygodni, przed użyciem, zbutelkowaną, i że kminkówka musi być zaprawiona cukrem. Otóż ja twierdzę, że kminkówka bez cukru też doskonale smakuje, – bo przecież nie wszyscy mogą pić słodką wódkę, a po niej jeść słone zakąski, i dodaję, że kminkówka, według tych starych, a w tym wypadku niedobrych recept przyrządzona, ma brzydki, brudno-zielonkawy kolor. Prosty i prędki sposób jej przyrządzenia jest następujący: Na litr zwykłej, mocnej, 45-cio stopniowej wódki wlać trzy (wyraźnie trzy) krople olejku kminkowego i dwie krople olejku anyżowego, wsypać na koniec noża kwasku cytrynowego, zmięszać mocno płyn w butelce, zakorkować i potrzymać trzy dni w śpiżarni, poczem wyborna wódka do użytku jest gotowa.