Przepis siódmy z “Nalewek i likierów” Elżbiety Kiewnarskiej.
Angielska gorzka
Pięć deka pieprzu angielskiego (ziela), nieco zgruba przetłuczonego, dziesięć ziarn tak samo przetłuczonego pieprzu zwykłego, pięć małych, zielonych, gorzkich pomarańczek (mogą być suche), lub w braku ich, cienko skrajana wierzchnia skórka z dwóch średnich pomarańcz, 1 deka imbiru w całych kawałkach; zalać to wszystko w dużym gąsiorze trzema litrami spirytusu i trzema litrami i jedną szklanką przegotowanej i ostudzonej wody. Zakorkować, korek zalać parafiną i postawić w cieple. Po dwóch tygodniach wódkę zlać, przefiltrować przez gęsty, flanelowy worek i pozlewać do butelek. Można tę wódkę używać zaraz po zlaniu do butelek; jednak, stojąc dłużej, traci zbytnią ostrość i staje się smaczniejsza.
W proporcji na 2 litry 40% wódki:
- ziela angielskiego – 16,7 g
- czarnego pieprzu – 3 ziarka
- cienko skrojona skórka z jednej pomarańczy (ew. 2/3 tego)
- imbiru – 3,3 g
- wódki 40% – 2 litry